Kiedy razem zamieszkać?
Twoje koleżanki już po ślubie lub co najmniej zmieniły status na fb na zaręczona, a ty nic ? – dopytuje się rodzina. Odpowiadasz –„ mam czas”- ale zaczynasz się niepokoić …
Czy wszystko ze mną ok, czy niczego nie przegapiłam?
Mimo, że żyjemy w XXI wieku, wielu z nas jest święcie przekonanymi, że obrączka lub co najmniej pierścionek zaręczynowy na palcu to marzenie każdej kobiety. To, że jedna na trzy i tak zostanie sama nie ma znaczenia – bycie rozwódką jest i tak lepsze niż starą panną w wielu środowiskach.
Dziś już nie trzeba brać ślubu aby razem zamieszkać. Naukowo dowiedziono również, że wspólne mieszkanie przed ślubem nie przyczynia się do rozstania małżonków. Decydujący okazuje się być tu wiek: najlepszym momentem na to, by zacząć wspólne życie z partnerem, jest ukończenie 25 lat.
Mnóstwo młodych kobiet czuje presję, by wyjść za mąż jak najszybciej – już w trakcie studiów lub tuż po ich zakończeniu. Uspokójmy wszystkich: średnia wieku dla pierwszego małżeństwa u kobiet wynosi 27 lat, a u mężczyzn 29 lat.
Rozmaite badania pokazały, że osoby, które wzięły ślub przed ukończeniem 23-go roku życia, są bardziej narażone na rozwód. Po prostu małżonkowie byli zbyt niedojrzali do wspólnego życia i kompromisów, jakie ono ze sobą niesie.
Uwaga: najmniej narażone na rozstanie są pary, które spotykały się ze sobą przed ślubem dłużej niż trzy lata, a ci którzy byli parą do pół roku, zanim powiedzieli sobie sakramentalne „tak”, szybko kończyli swój związek rozwodem.
Kolejny próg to zawarcie małżeństwa. Zdaniem badaczy najodpowiedniejszy wiek to 30 lat. Wtedy mamy już pracę, zarabiamy odpowiednio, imprez było już dostatecznie dużo, a i nasz partner sprawdził się w wielu sytuacjach, a my akceptujemy też jego wady.
Statystyki statystykami, a życie życiem…
Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
