Ślub  |  19 lipca 2015

Oczepiny

Oczepiny rozpoczynają się od rzucania welonu (ew. bukietu, jeżeli panna młoda nie ma welonu). Świadkowa odpina welon i zawiązuje oczy młodej, którą otaczają wszystkie panny na weselu. W rytm muzyki panny poruszają się wkoło, a gdy muzyka ustanie – młoda rzuca welon.

Istnieje teoria, według której panna która złapie welon – wyjdzie za mąż w ciągu roku. Jeśli natomiast welon upadnie na podłogę – żadna z panien nie wyjdzie za mąż. Skoro mowa o zmianie stanu cywilnego – panny, biorące udział w tej zabawie powinny mieć nie mniej niż 17 lat. Analogiczny przebieg zdarzeń jest u pana młodego i kawalerów. Młody rzuca muchę (musznik lub krawat).

Wyłoniona nowa młoda para powinna zatańczyć ‚pierwszy taniec’. Oczekiwanie, że wybrane osoby będą się całować, jest niestosowne – nie należy więc skandować ‚gorzko, gorzko’.
Coraz rzadziej stosuje się wzajemne rozpoznawanie się przez młodych z zawiązanymi oczami. Pan młody próbuje rozpoznać małżonkę po kolanie spośród kilku innych damskich kolan. Panna młoda próbuje rozpoznać męża po nosie (lub klatce piersiowej), spośród kilku innych mężczyzn.

Tradycyjnie po oczepinach jest czas na konkursy z nagrodami. Przeważnie nagrodą jest butelka wódki.
Do konkursu zawsze prosi się ograniczoną ilość par (lub osób).

Zabawa z krzesłami

Zasady są proste. Do zabawy zaprasza się więcej par niż jest krzeseł. Krzesła stoją, odwrócone do siebie plecami i tworzą kółko. Podczas muzyki wszystkie pary tanecznym ruchem krążą wokół krzeseł. Gdy muzyka ustaje – trzeba zająć miejsce i wziąć partnera na kolana. Kto nie zdąży – odpada. W kolejnych etapach zmniejsza się także ilość krzeseł.

* Drugą wersją tej zabawy jest poproszenie do udziału pojedynczych osób. Jest o jedno krzesło mniej, ale konkurencja polega na tym, że na dane hasło trzeba zdobyć fant i dopiero z tym fantem zająć krzesło (np. przynieść łyżeczkę ze stołu, przynieść źdźbło trawy z dworu, itp.).

Zabawa: jedna ręka i dwie nogi

Bardzo popularna i śmieszna konkurencja. W zabawie uczestniczą pary – czyli posiadacze sumy czterech rąk i czterech nóg (a także czterech kolan i czterech łokci). Pary tańczą do muzyki. W pewnym momencie muzyka jest przerywana i prowadzący woła np.: jedna ręka i dwie nogi! Oznacza to, że do podłogi muszą dotykać tylko te części ciała u każdej pary. Kombinacji jest wiele – podobnie jak wiele różnych figur przyjmują uczestnicy.

Taniec na gazecie

Zabawa stara jak świat. Polega na tańczeniu na coraz mniejszej powierzchni gazety. Jeśli czyjaś stopa dotknie podłogi – para odpada.

Taniec z balonami

Potrzebne są dwa balony na jedną parę. Para ma tańczyć tak, aby nie zgubić żadnego balona. Układ balonów może być dowolny: czoło-balon-balon-czoło, plecy-balon + pupa-balon, brzuch-balon + kolana-balon. Stopień trudności zwiększa się wraz ze zmniejszającą się ilością par.

Ważne, aby konkursy sprawiały radość uczestnikom i nie kompromitowały ich. Zabawy z podtekstem erotycznym są nieeleganckie i wprawiają w zakłopotanie, co sprawia, że nikt nie chce zgłaszać się do udziału w dalszych konkurencjach. Zabawy, w których wymagane jest picie wódki lub sprawiające, aby zakręciło się w głowie – są niebezpieczne i mogą się źle skończyć.

W rolę jury wciela się wodzirej, młoda para a także postronni obserwatorzy.

Zdjęcie: pixabay.com

Tagi: