Inspiracje  |  12 grudnia 2015

Zabawcie się w łóżku

Trochę pikanterii w seksie zawsze dobrze działa. W co można bawić się w łóżku? Oto kilka propozycji zabaw i gier erotycznych.
Truskawki i szampan

Wiadomo, że to afrodyzjak :). Oczywiście może być też kawior z szampanem albo lekka sałatka z dużą ilością lubczyku. Ważne, żeby pić i spożywać, patrząc na siebie z pożądaniem i prowadząc przesycone erotyzmem rozmowy. Wtedy na pewno odczujecie działanie afrodyzjaków.

cube-568193_1280Gra w kości

Każde z was wypisuje na kartce 6 czynności natury erotycznej, które partner ma wykonać. Może to być masaż, striptiz, autopieszczoty czy masturbacja – co tylko sobie wymyślicie. Numerujecie te czynności od 1 do 6. Następnie po kolei rzucacie kostką do gry i w zależności od tego, ile oczek wypadło, macie wykonywać takie lub inne czynności.

Wspólne oglądanie pornosa

O, to może porządnie nakręcić! Naturalnie trzeba dobrze wybrać film, żeby podniecał Was oboje. Zamiast oglądania pornosa możecie też czytać na głos powieść obfitującą w mocno erotyczne opisy.

poker-972614_1280Rozbierany poker

Może to też być inna prosta gra. Zasada jest jedna: po każdej rundzie przegrany daje fanta. Oczywiście z garderoby. Jeśli chcecie przeciągnąć grę wstępną, włóżcie na siebie jak najwięcej rzeczy. Dodatkowym urozmaiceniem może być używanie kart z erotycznymi obrazkami.

Seksgadżety

Seksowna bielizna, lateks, pończochy, wysokie buty, wibratory, kajdanki czy pejczyk mogą urozmaicić grę wstępną. Można nawet kupić po niezbyt wygórowanych cenach całe zestawy ubrań i bielizny – np. pielęgniarki, Supermana, policjanta i więźniarki – i wymyślać zabawy z fabułą.

Randka na mieście

Umówcie się w jakiejś kawiarni lub restauracji, usiądźcie przy osobnych stolikach, jakbyście się nie znali. Zacznijcie „flirtować” ze sobą – najpierw tylko rzucajcie sobie ukradkowe spojrzenia, potem uśmieszki, potem mężczyzna powinien zaproponować kobiecie drinka lub kupić jej kwiat. Cały czas zwracacie się do siebie „Pani” i „Pan”. I tak stopniowo uwodźcie się nawzajem, aż traficie do sypialni…