Porady  |  25 lutego 2015

Jak zaoszczędzić na ślubie i weselu?

Czasy nie są lekkie, a zorganizowanie wesela wiąże się z dużymi wydatkami. W jaki sposób można ciąć wydatki na ślubie i weselu, nic nie tracąc na jego atrakcyjności? Oto kilka zasad!

Zasada pierwsza: działajcie jak najwcześniej

Kiedy tylko ustalicie, że bierzecie ślub, natychmiast zacznijcie szukać sali do wynajęcia, firmy cateringowej itp. i gdy się dogadacie z właścicielami co do ceny, podpiszcie umowę. Jeśli przystąpicie do załatwiania takich rzeczy, gdy będziecie już mieli przysłowiowy nóż na gardle, właściciele restauracji, wypożyczalni limuzyn itd. wykorzystają to, dyktując Wam wyższe ceny, bo będą zdawali sobie sprawę, że wybór macie mocno ograniczony.

Zasada druga: nie mówcie o ślubie

Kiedy pada słowo „ślub” lub „wesele”, ceny za wynajęcie sali i catering automatycznie idą w górę przynajmniej o kilkadziesiąt procent. Wszyscy bowiem są świadomi, że gdy organizujecie tak ważną imprezę, jesteście skłonni zapłacić więcej. Zatem gdy zaczynacie rozmawiać z właścicielami restauracji, mówcie po prostu o przyjęciu rodzinnym.

Zasada trzecia: załatwiajcie po znajomości co się da

Zastanówcie się, kogo z Waszych znajomych moglibyście, brzydko mówiąc, wykorzystać ;). Może na przykład znacie kogoś, kto pasjonuje się fotografią, ma dobry aparat, do tego potrafi wyretuszować zdjęcia w Photoshopie i zrobi to wszystko dla Was za flaszkę alkoholu lub jakąś przysługę z Waszej strony? Znajomy grafik może wykonać niebanalne zaproszenia (lub przynajmniej projekt). Może ktoś z dobrych kolegów sprawdziłby się jako didżej? A może panna młoda ma przyjaciółkę, która uczesze ją i umaluje nie gorzej od zawodowej fryzjerki czy wizażystki. Warto pogłówkować, tym bardziej że dobrzy znajomi nie tylko wezmą od Was mniej pieniędzy (lub wręcz zrobią to dla Was za darmo), ale też znają Wasze gusta…

Zasada czwarta: zastanówcie się nad mało popularnym terminem

Sporo osób uważa, że ślub musi się odbyć w lecie lub w okresie Bożego Narodzenia czy karnawału. Ale czy naprawdę ma to takie znaczenie? W Polsce nawet latem pogoda nie jest gwarantowana. A jeśli zorganizujecie wesele jesienią lub wczesną wiosną, czyli „poza sezonem”, większość cen pójdzie w dół. Tak samo jeśli wesele odbędzie się w innym dniu tygodnia niż standardowa sobota.

Zasada piąta: nie szalejcie z liczbą gości

Czy naprawdę musicie zaprosić kuzynów z drugiego końca Polski, których praktycznie nie znacie? Albo wszystkich współpracowników i to z osobami towarzyszącymi? Wesele powinno być dla bliskiej rodziny i naprawdę dobrych znajomych.

Zasada szósta: zamówcie proste potrawy

Awokado z łososiem po parysku czy krewetki w sosie meksykańskim – to efektownie brzmi, ale po pierwsze dużo więcej kosztuje, po drugie jest spore ryzyko, że większość cioć i babć tego nie tknie, po trzecie – właściciele restauracji czy firm cateringowych też chcą zaoszczędzić i często okazuje się, że tych krewetek i łososia jest jak na lekarstwo. Lepiej sprawdzą się typowe, polskie dania. Nawet jeśli robicie wesele tematyczne, wystarczy jedna oryginalna przekąska czy sałatka.

I na koniec pamiętajcie: to bardzo ważny dzień, ale… tylko jeden, zatem nie dajcie się zwariować!

Zdjęcie: Parekh Cards/flickr.com/licencja CC BY-SA 2.0