Miś zaręczynowy
Kupujesz siedzącego pluszowego miśka, który w łapkach trzyma duże, filcowe serce takie, które zmieści piłeczkę wielkości pingpongowej. Piłeczka pingpongowa jest jednak za twarda, poszukaj bardziej miękkiej na dziale z zabawkami. Zwróć uwagę na materiał, z którego wykonane jest serce.
Filc jest odpowiedni do rozcięcia, gdyż nie będzie się potem strzępił i nie będzie sprawiał Ci żadnych trudności. Postaraj się, aby misio nie był zbyt mały (około 40 cm lub więcej). Spróbuj znaleźć takie serce, na którym nie ma napisu. W najszerszym miejscu delikatnie rozetnij serce (w poziomie) i wyjmij tyle watoliny, żeby zmieścić piłeczkę. W piłeczce wytnij okrągły otwór – klapkę, przez który będziesz mógł swobodnie włożyć pierścionek zaręczynowy, nie narażając go na uszkodzenie. Piłeczkę ułóż w sercu w taki sposób, aby otwór był bardziej u góry (po to, żeby pierścionek nie wypadł przez rozcięcie, mimo klapki).
Pozostaje Ci zabezpieczenie i zamknięcie rozcięcia. Możesz to zrobić na kilka sposobów, min. możesz doszyć cztery troczki z czerwonej tasiemki (kupisz ją w pasmanterii). Dwa troczki przymocuj u góry rozcięcia, dwa u dołu w odległości, zgodnej z naprężeniami, które ewentualnie odsłaniają zawartość. Jeśli ciężko Ci będzie w ten sposób sprawić, aby nie wystawała watolina a piłeczka będzie odstawać, ujmij jeszcze watoliny. Troczki zawiążesz potem na kokardki. Pamiętaj żeby troczki nie były za krótkie oraz, że zawsze łatwiej jest skrócić za długi troczek niż sztukować.
W innej opcji możesz doszyć czerwoną, filcową, prostokątną klapkę. Wystarczy, że przyszyjesz nad rozcięciem jeden bok prostokąta. To rozwiązanie będzie też wymagało przytwierdzenia guzika, rzepa lub napy, żeby klapka się nie odchylała.
Możesz też kupić miśka bez serca a serce uszyć samemu. Możesz kupić inne serce, pasujące wielkością, które ‚zoperujesz’ w sposób, opisany powyżej. Możesz poprosić mamę, siostrę, koleżankę lub krawcową o uszycie serca z kieszonką. Później przyszyjesz tylko serce do łapek misia. Miej na względzie, żeby misiowe łapy dały się ułożyć w taki sposób, jakby miś wyciągał je do prezentu (czyli nie mogą być zbyt krótkie ani zbyt sztywne).
Miś jest gotowy. Pakujesz pluszaka w ładne pudło i przewiązujesz kokardą. Jeśli Wybranka oczekuje zaręczyn spodziewa się o wiele mniejszego pudełka. Duży, pluszowy miś z ukrytym pierścionkiem będzie totalnym zaskoczeniem. Maskotka zapewne zostanie z Wami na pamiątkę.
Oczywiście miś, pomimo że uroczy nie załatwi za Ciebie całej sprawy i treść oświadczyn musisz przygotować sam. Kiedy Wybranka rozpakuje misia, usłyszy grzechotanie pierścionka musisz być gotowy.